#3 Recenzja Tuszu firmy MUSE cosmetics- Erato

Cześć :) 

Jak się czujecie w tym pięknym wiosennym dniu, szkoda że nie mogę powiedzieć słonecznym :)
Jakiś czas temu wygrałam na Facebooku konkurs, w którym do wygrania były 3 zestawy od firmy MUSE cosmetics. Udało mi się zdobyć tusz z serii Erato z wymiennymi szczoteczkami.

Używam tego tuszu codziennie od ponad miesiąca i muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Nigdy nie przypuszczałam, że codzienne stosowanie maskary może poprawić stan i kondycje moich rzęs.

Producent obiecuje nam, że ten tusz będzie podkręcał, wydłużał, pogrubiał, nadawał niesamowitą czerń rzęsom, jak również to, że rzęsy będą mocniejsze. Postanowiłam, że dam mu szansę i sprawdzę czy u mnie zauważe takie efekty.

Tak przedstawia się ta maskara razem z dodatkowymi szczoteczkami. Ja korzystałam tylko z jednej, pozostałe służyły mi do rozczesywania brwi.

Moja ulubiona szczoteczka. Sylikonowa z tradycyjnymi włoskami.  

Po miesięcznym stosowaniu tego tuszu mogę stwierdzić, że u mnie egzamin zdał na 4+.

Co mogę o nim powiedzieć:

• pięknie wydłuża rzęsy
• pogrubia je 
• ładnie rozczesuje
• odżywia i wzmacnia 
• nie podrażnia, bo jest hipoalergiczny

Minus to niestety cena bo za 8ml trzeba zapłacić 98zł, dlatego też cieszę się, że miałam okazje go przetestować za darmo. Chętnie przetestuje kolejne tusze z tej firmy.

Poniżej przedstawiam Wam jak wyglądają rzęsy po miesięcznym stosowaniu tej maskary i dla porównania stan moich rzęs z przed miesiąca

- rzęsy pomalowane 1 warstwą tuszu

- rzęsy pomalowane 2 warstwami tuszu

-moje rzęsy przed stosowaniem tuszu Erato

Według mnie różnica jest diametralna. Polecam każdemu z czystym sercem i sumieniem ten tusz :) na pewno się nie zawiedziecie :) 

Tusz MUSE Erato możecie znaleźć tutaj KLIK

Jak również możecie zobaczyć co o nim sądzą inni na ich Facebooku KLIK