piątek, 29 kwietnia 2016

#34 Moje zakupy na promocji w Rossmann- Oczy

Cześć Kochani:)

Od 26.04 w Rossmanie drugi tydzień promocji -49%, tym razem na produkty do makijażu oczu i brwi. Nie mogłam przejść wobec tego obojętnie i już we wtorek rano poleciałam do Rossmana aby zapolować na kilka produktów. Poniżej chciałabym przedstawić Wam to co udało mi się dorwać.  Wspomnę tylko, że tym razem w Drogerii było nad wyraz spokojnie, nie to co na pierwszej części tych promocji. Byłam pozytywnie zaskoczona. :)








A Wy co upolowałyście na promocjach ?:) Pochwalcie się :) Czekam na Wasze odpowiedzi tradycyjnie w komentarzach :)

PS. Przypominam o rozdaniu na moim blogu :) następny post ukaże się 4 maja gdyż wyjeżdzam na majówke i odcinam się od internetu :) Miłego świętowania :)

Trzymajcie się :)

Ewelina<3 

środa, 27 kwietnia 2016

#33 Wieczorowy makijaż paletą Gwen Stefani- Urban Decey

Cześć Kochani :)

Dawno na moim blogu nie było żadnego makijażu, a to przecież od makijaży wszystko się zaczęło :) Nie jestem zawodową wizażystką, lecz pasjonatką. Uwielbiam malować siebie, ale jeszcze bardziej klientki. Co to za wyzwanie pomalować swoje oczy, które znam od urodzenia :) Większą sztuką jest umalować kobietę, którą widzi się pierwszy raz w życiu. W soboty mam ręcę pełne roboty, gdy przychodzą do mnie klientki, ale w tygodniu mam czas tylko dla siebie :) Postanowiłam tym razem przyjść do Was z makijażem, który wykonałam paletą Gwen Stefani od Urban Decey :) Dostałam ją w prezencie od mojego mężczyzny i się w niej zakochałam. Będzie to makijaż dość ciemny i wieczorowy :)

1. Na poczatku podkreslam brwi cieniem z paletki Pierre Rene.
Zmatowiłam łuk brwiowy cieniem od my secret o nr 505.
Nałożyłam w załamanie jasny beż w zimnej tonacji o nazwie ANAHEIM
2. Następnie pogłębiłam załamanie i zewnętrzny kącik oka cieniem PUNK
3. Na środek powieki zbliżając się do wewnętrznego kącika nakładam piękny róż o nazwie HARAJUKU i połączyłam go z jasnym delikatnym różem BABY
4. Dolną powiekę podkreśliłam czarną kredką z Sephory i roztarłam ją czernią BLACKOUT i niżej jeszcze cieniem PUNK
5. Środek dolnej powieki zaznaczam kontrastowym kolorem do różu intensywnym niebieskim wpadającym w granat o nazwie DANGER a w wewnętrznym kąciku nałożyłam połyskujący odcień STEADY
6.  Rysuję czarną delikatną kreskę eyelinerem Wibo- dałam mu drugą szansę i powiem Wam, że efekt mi się podoba










7. Tuszuję rzęsy i doklejam sztuczne :) Rzęsy to Demi Whispis od Ardell i doklejam kilka kępek














I tak prezentuje się skończony makijaż oka :) Co o nim sądzicie? :) 





Bonus- Power of makeup



Trzymajcie się ;)

Ewelina <3 

wtorek, 26 kwietnia 2016

#32 Przesyłka od Fit & Spa

Cześć Kochani. :)

Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z Firmą Spa & Fit. . Kontakt emailowy był bardzo szybki i konkretny. Dostałam do testów kilka produktów, które chce Wam dzisiaj zaprezentować. Recenzje pojawią się po miesiącu stosowania lub wykończeniu produktów.  Wszystkie te rzeczy możecie zakupić w ich sklepie internetowym, do których podrzucam Wam link TUTAJ

Zapraszam do obejrzenia co dostałam. Może miałyście coś z tego sklepu? Znacie te produkty?








Pierwsze wrażenie:
Moje pierwsze wrażenie wypadło bardzo pozytywnie. Podobają mi się opakowania produktów, na których wszystko jest napisane, co do czego, jak i kiedy :) Do tego uwiódł mnie zapach odżywki do włosów- pachnie jak zielona herbata z nutą cytryny :)- po prostu obłedny :) Konsystencje produktów są również bardzo konkretne- przez co napewno kosmetyki będą wydajne :) Jak będzie, okaże się za miesiąc :) Bardzo jestem ciekawa działania tych kosmetyków :)
Niedługo dam Wam znać :)


Trzymajcie się :) 

Ewelina<3 





poniedziałek, 25 kwietnia 2016

#31 Polskie świece- Moje pierwsze zakupy

Cześć Kochani :)

Oglądając ostatnio blogi, które obserwuję trafiłam na post przesympatycznej Karolinki Jastrząb na temat świec. Od dawna palę w swoim domu woski z Yankee Candle, ale czytając post Karoliny, która bardzo zachwalała jedną ze świec postanowiłam, że czemu miałabym nie spróbować czegoś nowego.


 Kilka słów od producenta:

Świeca zapachowa
w małym słoiczku z wieczkiem

Świeca w szkle to jedna z najpopularniejszych form roztaczania zapachów na świecie.
Oferowane przez nas świece w słoiczku to efekt połączenia miłości do świec, zapachów oraz wieloletniego doświadczenia.
Świece wypalają się do końca, zachowując swój niepowtarzalny zapach przez cały okres palenia.
Wszystkie świece są produkowane w Polsce z najlepszych surowców o doskonałej jakości, tworzonych z pasją od 20 lat. Każdy aromat tworzony jest z naturalnych ekstraktów zapachowych i olejków eterycznych. 
Właściwości:
- wysokość: 10cm
- średnica: 7cm
- czas palenia: 25 - 30h
Aby w pełni wykorzystać świecę, należy za każdym razem wypalać ją na tyle długo, aby roztopiła się cała tafla parafiny. To zapewni równomierne wypalanie bez efektu tunelu, całkowite wypalenie się świecy i wykorzystanie całego potencjału zapachu.

Moja opinia: 
Ja swoje świece kupiłam  na stronie HURTOWNIA ŚWIEC za śmieszne pieniądze. Za 1 słoiczek płacimy tylko 6,50zł. Świece wyglądają praktycznie tak samo jak te z Yankee Candle. Do tego przesyłka przyszła do mnie bardzo szybko, widać, że sklep dobrze propsperuje i dba o klienta, aby dostał paczuszkę jak najszybciej się da.

Aktualnie palę świecę SEX ON THE BEACH i szczerze powiem, że w całym pokoju pachnie bardzoo świeżo, tak letnio i wakacyjnie. Gdy czuję ten zapach od razu powracają wspomnienia, gdy wieczorem z przyjaciółmi siedzimy nad jeziorem i pijemy kolorowe drinki. Dla mnie tak pachnie ta świeca. W powietrzu unosi się słodki zapach, dzięki któremu aż chce się lata.  Zapach nie jest bardzo mocno intensywny, ale dla mnie to akurat plus, bo nie lubię przytłaczających świec.  Jeszcze nie powiem Wam czy polecam te świece, bo dopiero zaczęłam z nimi przygodę, ale na pewno w przyszłości napiszę co o nich sądzę.

A tymczasem pokażę Wam z bliska te świece









Świece mają długi knot, który zawsze, aby świeca wypalała się równo i pięknie pachniała trzeba delikatnie przyciąć.  



A tak świeczka wygląda po wypaleniu. Zużyła się do samego końca, paliła się równo przez 2 dni :) jak za taką cenę jestem bardzo zadowolona i polecam Wam te świece z całego serducha.



A wy mieliście te świece? Jakie są Wasze wrażenia? Może polecicie mi jakiś szczególny zapach. Bardzo liczę na Wasze odpowiedzi w komentarzach :))

Trzymajcie się:)

Ewelina<3 

niedziela, 24 kwietnia 2016

#30 Manicure hybrydowy- Salon Visage- najlepsze pazury w mieście

Cześć Kochani.

Na moim blogu jeszcze nigdy nie było wpisu na temat paznokci, ponieważ nie zajmuję się tym i nie śledzę nowinek z nimi związanych, ale postanowiłam, że w końcu zadbam o moje pazurki. Moje paznokcie ostatnio były w tragicznym stanie- rozdwajały się, łamały i ogólnie nie potrafiłam ich ładnie zachodować. Próbowałam różnych odżywek i kuracji, ale niestety nic to nie dało, dlatego postanowiłam udać się do specjalistów, aby uratować moje paznokcie.



Przeglądając Facebooka natrafiłam na stronkę pewnego salonu kosmetycznego, który znajduję się w moim mieście. Mowa tutaj o Visage Salon zapraszam do obejrzenia galerii na Facebooku VISAGE SALON PIĘKNOŚCI . Na ich stronce zobaczyłam post, w którym było zakomunikowane, że w danym dniu obowiązuje promocja -20% na paznokcie żelowe i hybrydowe. Słysząc słowo PROMOCJA, które działa na mnie jak magnes pomyślałam "A co mi tam, w końcu będę miała piękne paznokcie" i nie zastanawiając się długoo zapisałam się na przedłużenie żelowe na następny dzień.

Tak, wiem, że przedłużenie żelowe raczej nie poprawi stanu moich paznokci, ale przynajmniej będą zadbane i wypielęgnowane. Aż tak bardzo nie zależy mi na tym, żeby były mega twarde, tylko żeby ładnie się prezentowały w pracy.

Gdy tylko weszłam do salonu przywitały mnie sympatyczne, uśmiechnięte Panie, które od razu się mną profesjonalnie zajęły. Po zaproponowaniu Kawy lub herbaty od razu przemiła Ania zabrała się do pracy. Na początku oczywiście o wszystko zapytała, czego oczekuje, jaki kształt paznokcia lubię i w jakiej długości czuję się najlepiej. Słysząc to, z jaką troską dba się o klienta byłam już na starcie bardzo pozytywnie nastawiona.



Dostałam również próbnik z kolorkami i wzorkami do wyboru. Pani Ania bardzo szybko i sprawnie wykonała moje paznokcie bo tylko w 1,5h. Wielu osobom może się wydawać, że to za szybko i że pewnie niezbyt dobrze jakościowo są wykonane- ale muszę Was zmartwić. Jakość wykonania jest fantastyczna.






Pani Ania wykonała mi podstawowe czynności a do wykonania wzorku z pomocą przyszła szefowa Ola, która wróciła świeżo z Warszawy, gdzie była na szkoleniu. Zaproponowała mi bardzo ciekawy, geometryczny wzorek, który chciałam. Pani Ania dorzuciła do tego piękną syrenkę i całość prezentowała się prześlicznie.



Na zdjęciach paznokcie są już po półtora tygodnia noszenia i jak widać nie stało się im nic złego, pomimo tego, że zmywałam, prałam ręcznie i ogólnie miałam styczność z chemią.

Dodatkowo dostałam  na koniec taki mały karnecik, na którym zbiera się pieczątki i gdy wszystkie się uzbiera dostanę zniżkę- powiem Wam, że taka drobna rzecz bardzo mnie pozytywnie zaskoczyła i sprawiała, że z jeszcze większą chęcią mam ochotę wrócić do tego miejsca.


Jestem szczerze zachwycona tym salonem, na pewno zagoszczę tam jeszcze nie raz. Dziewczyny z Międzyrzeca Podlaskiego i okolic koniecznie odwiedźcie to miejsce a na pewno będziecie bardzo zadowolone. Panuje tam przemiła atmosfera, dziewczyny, które tam pracują są uśmiechnięte i chętnie służą pomocą, czuję że baaardzo często tam będę. Dodatkowo zapomniałam wspomnieć, że są tam również usługi fryzjerskie, makijaże oraz różne zabiegi na skóre:)


Z góry uprzedzam, że ten post jest w 100% moją szczerą opinią i nie był w żaden sposób sponsorowany przez salon.


A Wy dziewczyny co sądzicie o tych paznokciach? Podobają się Wam?? Czekam na Wasze opinie w komentarzach.


Trzymajcie się:)

Ewelina<3 

sobota, 23 kwietnia 2016

#29 Pomadki Velvet Matt- Golden Rose

Cześć Kochani :)

Niedawnoo pokazałam Wam moje zakupy z Golden Rose KLIK i wiele z Was prosiło mnie abym pokazała pomadki Vellvet Matt z bliska i na ustach :) Na wasze życzenie tworzę taki post. Mam nadzieję, że dzięki niemu łatwiej Wam będzie, moje kochane czytelniczki wybrać jakiś kolorek dla Siebie. W swojej kolekcji nie mam zbyt wielu odcieni, ale za to każdy z nich podczas wybierania był dobrze przemyślany. Nie wiem jak Wy, ale ja mam coś takiego, że podobają mi się praktycznie takie same kolory i jak przychodzę do domu z powrotem z zakupów okazuje się, że kupiłam kolejną fuksjową pomadkę. W tym przypadku starałam się wybierać inne kolory, chociaż wyszło jak wyszło. Ja swoje egzemplarze zawsze kupuję w tym samym sklepie w Białej Podlaskiej, gdzie obsługuje bardzo miła Pani, która zawsze z uśmiechem na ustach mi doradza dokonywać mądrego zakupu. No ale dość gadania, zapraszam na zdjęcia i moją skromną opinie.



Kilka słów od producenta: 
Matowa pomadka do ust Velvet Matte tworzy na ustach aksamitne wykończenie. Wysoka zawartość pigmentów oraz długotrwała formuła sprawia, że pomadka długo utrzymuje się na ustach. Idealnie się rozprowadza, a dzięki zawartości składników nawilżających oraz wit. E dodatkowo odżywia i nawilża usta. Paleta zawiera bogatą paletę odcieni od klasycznej czerwienie po odcienie nude. 

Pomadki dostępne są w 34 odcieniach. Ja aktualnie posiadam 6, ale czuję, że niedługo moja kolekcja się powiększy. Ich cena na stronie sklepu to 11,90zł. Możecie je online zamówić TUTAJ




Moja opinia: 
Aktualnie w mojej kosmetyczce nie ma lepszych matowych pomadek. Dlaczego tak mówię? Po pierwsze szmineczki mają prześliczne i unikatowe kolory, które pięknie wyglądają i cudownie się prezentują na każdej mojej klientce. Po drugie trwałość- gdy nałożę pomadkę na usta o 10.00 to spokojnie trzyma się przez dobre 8 godzin, nadmienię tylko że w tym czasie oczywiście jem posiłki oraz spożywam napoje. Do tego ładnie się zjada, tworząc na ustach naturalne Ombre. Są bardzo mocno napigmentowane i wystarczy niewielka ilość aby pokryć całę usta- co za tym idzie są ekonomiczne. Po trzecie  uwielbiam konsystencje tych szminek. Są niesamowicie kremowe i ładnie wyglądają na ustach i  nie wysuszają ust. Trzeba jednakże pamiętać o tym, że z racji tego że są matowe to żeby pięknie wyglądały należy mieć zadbane i wypeelingowane usta. Po czwarte są bardzo tanie a jakością nie odbiegają od bardzo drogich pomadek jak np. MAC. Podsumowując, z całego serca polecam Wam te szminki. Kupujcie je huurtowo :)) Ja czaje się już na następne sztuki.


Zapraszam na obejrzenie kolorków z bliska: 



























Piszcie śmiało, który kolorek podoba Wam się najbardziej?:) Jestem bardzo ciekawa jakie numerki Wy posiadacie i czy też Kochacie je tak mocno jak ja. Może polecicie mi jeszcze jakieś kolory których nie posiadam. Czekam na Wasze komentarze. :)

PS. Przypominam o rozdaniu TUTAJ
Trzymajcie się :)

Ewelina<3 
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka